Aktualności

Pielgrzymkowe wspomnienia

Data publikacji: piątek, 25-08-2023

Pielgrzymi szlak i czas pielgrzymowania za każdym razem stwarza przestrzeń do odkrywania Boga. Niby dość oczywista sprawa, w końcu to rekolekcje w drodze, jednak pomimo tego samego celu i przebytej drogi, każdy te dni przeżywa inaczej. Każdy niesie inne intencje, ma inne trudności…. Zapraszamy was do przeczytania świadectw pielgrzymów z 1 zielonej, być może przekonają kogoś z was do pójścia z Nami!

Ks. Michał Ludwig:

Pielgrzymka w jedynce zielonej była w tym roku wyjątkowo pięknym przeżyciem! Wyraźnie było widać, jak bracia i siostry pielgrzymkowi z każdym dniem coraz lepiej się poznawali i wzajemnie wspierali, a wsparcie było potrzebne jak mało kiedy! Mieliśmy parę bardzo upalnych dni i raz trafiliśmy na burzę z gwałtownym deszczem. Ale co ciekawe, trudne warunki wcale nie spowodowały, że pielgrzymi utracili uśmiech z twarzy – wręcz przeciwnie, widać i słychać było wiele optymizmu i radości z wspólnego przeżywania tych szczególnych rekolekcji w drodze.

Wierzę w to mocno, że Pan Bóg i Maryja wspierali nas na każdym kroku, dodawali sił i entuzjazmu na każdym odcinku naszej trasy. Osobiście ucieszyłem się też z wielkiego zaangażowania chyba wszystkich braci i sióstr w posługi tak potrzebne na szlaku: od porządkowych, przez muzycznych i tubowych, po zwykłe noszenie pokrowca do gitary czy wody dla tubowych. Dodać trzeba, że kto z nami pielgrzymował, na pewno doszedł do przekonania, że wciąż są w Kościele ludzie młodzi, gotowi z pasją się modlić, posługiwać innym i cieszyć się po prostu z bycia w Kościele. O Kościele właśnie była mowa w czasie konferencji, w tym duchu pielgrzymowaliśmy: aby lepiej zrozumieć, kim właściwie jesteśmy jako wspólnota uczniów Jezusa.

Bogu niech będą dzięki za tegoroczną pielgrzymkę na Jasną Górę, za każdego brata i siostrę z jedynki zielonej, za szczęśliwe dotarcie do celu, i za Kościół, którego cząstką wszyscy jesteśmy.

 ****************************************

Oliwier, 15 lat

Głównym powodem pójścia na pielgrzymkę była dla mnie chęć okazania wdzięczności Panu Bogu za wszystkie dobra, a także trwanie blisko Niego, dające ogromne szczęście.

Pielgrzymka była dla mnie bardzo wartościowym przeżyciem, dzięki któremu mogłem zbliżyć się do Boga, a także poznać innych ludzi idących po łaski, dziękujących lub poszukujących Go. Pielgrzymka to nie tylko próba własnej wytrzymałości fizycznej, ale też duchowej - podczas pielgrzymki mogłem się dużo modlić i śpiewać. Jest to czas bezinteresownego niesienia dobra - podczas niej mogłem pomagać w niesieniu tuby czy pchać wózek 😃, ale też znalazłem miejsce do spania w jednym z domów.

W przyszłym roku planuję po raz kolejny pójść na Opolską Pielgrzymkę na Jasną Górę.

 ****************************************

Maciek, 20 lat

Pielgrzymka kolejny raz była doświadczeniem drogi, na której sam przechodzę przemianę, ale nie samotnie. Przez pełnioną funkcję kierującego ruchem znajdowałem się trochę na uboczu - na końcu grupy, i z tego miejsca słyszałem konferencję, modlitwy i piosenki. Tak na prawdę słyszałem jednak ludzi, którzy szli, i mimo zmęczenia fizycznego, trudnych warunków i wysokiej temperatury znajdowali siłę by śpiewać, modlić się i dzielić się swoim doświadczeniem. 

Pielgrzymka po raz drugi pokazała mi, że Kościół jest wspólnotą, której chcę być częścią. Która nie pozbawiona problemów i słabości, mimo to gromadzi i trwa w imię Chrystusa. Na której można się oprzeć w dążeniu do lepszych relacji z ludźmi, Bogiem ale co ważniejsze dla mnie - samym sobą.

**************************************** 

Natalia, 27 lat

Pielgrzymka to dla mnie rekolekcje w drodze, w spotkaniu ze sobą, z drugim człowiekiem i z Bogiem. To też momenty głębokiego wzruszenia, kiedy czułam ludzką gościnność i otwartość. To doświadczenie warte powtórzeń! :)

****************************************

Darek, 31 lat 

Wspólny trud, nielada wyzwanie, wiele myśli przed pielgrzymką, aby na nią ostatecznie nie iść, natomiast nie żałuję ani chwili podczas pobytu w drodze do Matki Bożej Częstochowskiej ! Rozśpiewana i rozmodlona grupa pcha siebie nawzajem do przodu. Wzajemna pomoc dodaje otuchy i siły. Pomimo zmęczenia, chce się iść dalej. Ja osobiście jestem pod wrażeniem osób starszych oraz matek z dziećmi, którzy podjęli się takiego wyzwania. Wspólne posiłki obiadowe, na których u wszystkich pielgrzymów grymas ze zmęczenia przeplatał się z uśmiechem na ustach. Bardzo szybko łapie się dobry kontakt z innymi pielgrzymami. Polecam niezdecydowanym i zachęcam do uczestnictwa 12 sierpnia 2024 roku ;)

****************************************

Jeśli chcesz nam opowiedzieć o pielgrzymce napisz do nas! 
Być może Twoje świadectwo, będzie najlepszą zachętą, do pielgrzymowania razem z nami! A może dzięki twojej opowieści, ktoś wyruszy po raz pierwszy z nami?!